Polska coraz mniej widoczna na rynku węgla

 

Coal train running in the midwest.

Choć na przestrzeni ostatnich kilku lat obserwować można trend spadkowy w wydobyciu węgla, to na rynku Unii Europejskiej Polska jako producent węgla wygląda naprawdę nieźle. Według Centrum Adama Smitha w 2009 roku Polska odpowiadała za 60% całkowitej produkcji węgla w UE, a Kompania Węglowa jest największym producentem węgla w całej Europie. Na arenie światowej sytuacja wygląda o wiele gorzej.
Najbardziej niepokojący jest fakt, że Polska z węglowej potęgi stała się importerem netto tego surowca. Zaczęliśmy importować więcej niż eksportować. W 2012 roku Polska kupiła za granicą o 2,7 mln ton węgla więcej niż sprzedała. W 2011 bilans handlowy był jeszcze gorszy, bowiem nadwyżka importu wynosiła aż 8,7 mln ton.

 

Spółki węglowe, które w dużej mierze są własnością Skarbu Państwa boleśnie odczuwają zmiany na rynku. Według danych Ministerstwa Gospodarki koszt wydobycia węgla wzrósł na początku 2013 roku o prawie 10%, ale jednocześnie spadły ceny węgla na rynkach światowych o 12% w stosunku do roku poprzedniego. Jak podaje Biuro Komunikacji Społecznej, rentowność polskiego górnictwa węgla była w ostatnich latach na poziomie 5-10 euro za tonę. Zatem co tu dużo liczyć – biznes z węglem przestaje się opłacać, mało tego chyli się ku upadkowi. W Poznaniu węgiel na razie będzie można kupić bez zmian.

Zostaw komentarz